- autor: cegielnie, 2015-04-19 06:23
-
Sobota 18.04.2015 r. godz. 17.00
GKS Gietrzwałd-Unieszewo - Leśnik Nowe Ramuki 6-0 (2-0)
Szelągowski - Rudziński, Kulkowski (K. Metera), Stadnicki (Skrodzki), Szatanek - S.Świder, Januszkiewicz (S. Buśko), Drzewiński, Stanisławski, - Brejlak (Domański), Herman
1 - 0 Januszkiewicz (14")
2 - 0 Brejlak (37')
3 - 0 Brejlak (58')
4 - 0 Drzewiński(64')
5 - 0 Stanisławski(67')
6 - 0 S.Świder(78')
W 13 kolejce na własnym boisku podejmowaliśmy spadkowicza z Okręgówki Leśnika Nowe Ramuki. Odmłodzona i całkowicie przebudowana drużyna gości w dotychczasowych spotkaniach ugrała jedynie jeden punkt w zremisowanym meczu 2-2 ze Zrywem Jedwabno, który gdyby się nie wycofał to piłkarze Leśnika mieliby ostatnie miejsce. My natomiast po wygranej z Ramsowem wskoczyliśmy na 2 miejsce w tabeli. Trener do dyspozycji na ten mecz miał 18 piłkarzy i w porównaniu do ostatniego meczu w wyjściowym składzie nieobecnego w tym dniu Kacpra Buśko zastąpił Paweł Drzewiński. Przy tak licznej kadrze trener już zapowiedział, że w kolejnych meczach będzie rotował składem. Co do pierwszego meczu rundy wiosennej na trybunach za pewne ze względu na mocno wiejący wiatr tego dnia nie pojawiło się, aż tyle osób co wtedy, ale i tak mecz oglądała spora grupa kibiców. Po losowaniu stron wyszło tak, że w pierwszej połowie będziemy atakować pod wiatr. Goście od początku meczu grali odważnie i nie wyglądali na drużynę, która zdobyła tylko punkcik przez cały sezon i zapowiadało się na trudną przeprawę dla nas. Około 10 minuty w zamieszaniu pod naszą bramką jeden z piłkarzy uderza z okolicy 15 metra i po tym strzale piłka trafia w słupek naszej bramki. Było to na pewno ostrzeżenie, że nie można lekceważyć przeciwnika. W 14 minucie wychodzimy na prowadzenie 1-0 po akcji z których już słyniemy czyli dalekim wyrzutem z autu w pole karne popisuje się Rafał Stanisławski, który w rzuca piłkę na głowę do Janusza Januszkiewicza, a ten umieszcza piłkę w bramce. Po tej bramce zaczęliśmy przeważać na boisku i bramkarz Leśnika musiał kilkakrotnie interweniować, żeby bronić swój zespół przed utratą kolejnych bramek. I tak było po strzałach m.in. Januszkiewicz, Stanisławskiego, Drzewińskiego czy Świdra. W końcu kilka minut przed końcem pierwszej połowy wynik meczu podwyższa na 2-0 Brejlak, po dośrodkowaniu Hermana. Do końca połowy dobre okazje mieli jeszcze Herman i Brejlak, ale pierwsza połowa kończy się wynikiem 2-0, a goście nie potrafią zagrozić naszej bramce. W drugiej połowie to goście przez około 10-15 min częściej przebywali pod naszym polem karnym i musieliśmy się mocno bronić pod ich naciskiem. Najlepszą sytuację do zdobycia bramki w tej części gry jak i chyba w całym meczu miał jeden z piłkarzy Leśnika, który w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem musiał uznać wyższość Piotrka. W 60 minucie meczu 2 swoją bramkę, a 3 dla naszej drużyny strzela Marek Brejlak i po tej bramce goście praktycznie stracili nadzieję i ochotę do gry. Ledwo zaczęli od środka boiska, a ich bramkarz musiał wyciągać piłkę z bramki po raz 4, a jej strzelcem Paweł Drzewiński . Na 5-0 podwyższa jeszcze Rafał Stanisławski, a dobija na 6-0 Sebastian Świder. Cały mecz kończy się naszym zwycięstwem 6-0 i umacniamy się bardziej na 2 miejscu po porażkach Dzwierzut i Słup.
Za tydzień mecz z Burzą Słupy w Gietrzwałdzie, gdzie to będzie zupełnie inny mecz niż ten.